Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, Kostek ma skłonność do gibania się. Nie wiem skąd ta skłonność, lecz jest małe światełko w tunelu. Kiedy usłyszał ten kawałek:
Zaczął machać głową góra dół, że prawie rozniósł wózek z emocji i obiecał, iż kiedy trochę więcej włosów pojawi się na jego łysince, nauczy się moszować. Jednak nie jest to temat tego wpisu. Skupmy się na tym, co Kostek robi, gdy usłyszy jakiś skoczny bit:
Oczywiście, osoba prezentująca w tle, wyraziła zgodę na publikację i wkroczenie w sferę intymną.
Klaskać oczywiście Kostek też umie, jednak z powodu niezbyt odpowiedniej atencji, humor potrafi się mu przestawić o 180 stopni:
Zwróćcie uwagę na te biodrówki i piękną pracę nóg:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz